Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

II K 419/17 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Kaliszu z 2017-11-14

Sygn. akt II K 419/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 listopada 2017 roku

Sąd Rejonowy w Kaliszu Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący : Sędzia Sądu Rejonowego Joanna Urbańska - Czarnasiak

Protokolant : st. sekr. sąd. Małgorzata Łuczak

w obecności /-/

po rozpoznaniu w dniach 8 czerwca 2017r; 7 września 2017r.i 31 października 2017r.

sprawy karnej:

K. M.

syna A. i K. zd. K.

ur. (...) w K.

oskarżonego o to, że:

w dniu 20 września 2015 roku w miejscowości R., gmina O. uderzył pięścią w twarz D. L. w wyniku czego pokrzywdzony przewrócił się na prawą rękę, a następnie kopnął go w plecy czym spowodował u wyżej wymienionego obrażenia ciała w postaci zwichnięcia stawu łokciowego prawego z wtórnym uszkodzeniem nerwu łokciowego oraz rany tłuczonej wargi dolnej, które to spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na czas powyżej 7 dni

- tj. o czyn z art. 157 § 1 kk

1.  oskarżonego K. M. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu opisanego wyżej wypełniającego znamiona przestępstwa z art. 157 § 1 kk i za to na podstawie art. 157 § 1 kk wymierza mu karę grzywny w wysokości 80 /osiemdziesiąt/ stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 10,00 /dziesięć/ złotych,

2.  na podstawie art. 46 § 1 kk orzeka od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego D. L. kwotę 2000,00 /dwa tysiące/ złotych tytułem częściowego zadośćuczynienia,

3.  zasądza od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego D. L. kwotę (...),00 /dwa tysiące dziewięćset pięćdziesiąt dwa 00/100/ złote tytułem zwrotu kosztów zastępstwa adwokackiego,

4.  na podstawie art. 627 kpk zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 273,00 /dwieście siedemdziesiąt trzy 00/100/ złote tytułem kosztów sądowych.

SSR J. C.

Sygn. akt II K 419/17

UZASADNIENIE

W dniu 19 września 2015r. odbywało się przyjęcie weselne w sali OSP w miejscowości R., gmina O.. Uczestniczył w nim pokrzywdzony D. L., który jako osoba towarzysząca został zaproszony przez siostrę panny młodej I. M.. Razem z nią pokrzywdzony na uroczystość weselną został przywieziony przez drugą siostrę E. M. (1) i jej męża K. M.. Do pewnego momentu impreza przebiegła spokojnie. W trakcie zabawy pokrzywdzony zainteresował się inną dziewczyną. Była to M. K., która nie znała wcześniej D. L.. Zaczęli oboje tańczyć i przytulać się. Zachowanie pokrzywdzonego obserwowała I. M. i E. M. (1). Widział to również oskarżony, któremu nie podobało się takie zachowanie D. L. wobec jego szwagierki. Po północy pokrzywdzony wraz z M. K. postanowili wyjść na zewnątrz sali. Oddalili się od budynku i stanęli przy bramie wjazdowej do posesji. W pobliżu nie było innych osób. Zaczęli się tam przytulać i całować. Za pokrzywdzonym i M. K. wyszedł na zewnątrz oskarżony, a także jego żona E. M. (1).

/dowód: wyjaśnienia oskarżonego - protokół rozprawy k. 111, 66-67,

zeznania świadka D. L. - protokół rozprawy k. 112,

zeznania świadka I. M. - protokół rozprawy k. 113- 113v,

zeznania świadka E. M. (2) - protokół rozprawy k.46-47, 113v- 114,

zeznania świadka M. K. - protokół rozprawy k.60-61, 127- 128 /

Oskarżony podbiegł do D. L. i M. K., odepchnął ich od siebie i zaczął szarpać pokrzywdzonego, krzycząc do niego wulgarnie „z kim ty k…wa przyszedłeś”. Następnie uderzył go pięścią w lewą część twarzy, rozcinając pokrzywdzonemu wargę. Na skutek uderzenia D. L., będący pod wpływem alkoholu, przewrócił się. Chcąc zamortyzować upadek próbował podeprzeć się prawą ręką. W tym momencie został również kopnięty przez oskarżonego w dolną część pleców. Podnosząc się pokrzywdzony nie czuł prawej ręki i zobaczył, że jest wygięta. Nie mógł nią ruszać, czując tylko mrowienie. Podeszła do niech E. M. (1), która miała pretensje do męża o to, co zrobił. Oskarżony podniósł się i usiadł na murku narzekając na ból ręki.

/dowód: zeznania świadka D. L. - protokół rozprawy k. 112,

zeznania świadka M. K. - protokół rozprawy k. 60-61, 127- 128 /

Na zewnątrz sali wybiegli inni goście. Wyszła również I. M., której powiedziano, że coś się dzieje na zewnątrz z udziałem jej osoby towarzyszącej. Wychodząca z sali A. K. natknęła się na M. K., która powiedziała jej, że doszło do bójki, że ktoś kogoś uderzył i coś się stało. Krzyczała, że trzeba pomóc pokrzywdzonemu.

/dowód: zeznania świadka A. K. - protokół rozprawy k. 142,

zeznania świadka I. M. - protokół rozprawy k. 43-44,113- 113v /

Pierwszej pomocy udzieliła pokrzywdzonemu A. K. oraz ktoś z obsługi. Podczas zdejmowania koszuli pokrzywdzony narzekał na ból ręki, czuł się słabo (mdlał). Jego ręka była w sposób nienaturalny wygięta. Pokrzywdzony miał rozciętą wargę i zakrwawioną koszulę. Do szpitala zawiózł go ojciec pana młodego oraz siostry I. M. i E. M. (1). Stwierdzono tam uszkodzenia wargi i ręki. Miał założone 2 szwy na wardze. Opatrzono pokrzywdzonemu rękę, podano kroplówkę i wypisano tego samego dnia, tj. 20 września 2015r.. Ze szpitala odebrał go ojciec i brat. Przez 3 tygodnie pokrzywdzony uszkodzoną rękę nosił w gipsie.

/dowód: zeznania świadka D. L. - protokół rozprawy k. 112,

zeznania świadka I. M. - protokół rozprawy k. 43-44, 113- 113v,

zeznania świadka E. M. (1) - protokół rozprawy k. 46-47, 113v- 114,

zeznania świadka M. K. - protokół rozprawy k. 60-61, 127- 128,

zeznania świadka A. K. - protokół rozprawy k. 142,

dokumentacja medyczna k. 17 /

Na skutek uderzenie i kopnięcia przez oskarżonego stwierdzono u D. L. obrażenia ciała w postaci zwichnięcia stawu łokciowego prawego z wtórnym uszkodzeniem nerwu łokciowego oraz rany tłuczone wargi dolnej. Obrażenia te naruszają czynności narządów ciała na czas powyższej 7 dni.

/dowód: opinia sądowo – lekarska k. 62/

Kilka dni po zdarzeniu pokrzywdzony skontaktował się telefonicznie z oskarżonym w sprawie pieniędzy na lekarstwa i rehabilitację. Początkowo K. M. miał wątpliwości, czy coś wypłać. Za namową żony, która nie chciała, by sprawa trafiła do sądu, oskarżony spotkał się z D. L. w Galerii (...) w K.. Tam podpisał oświadczenie z dnia 29 września 2015r., w którym przepraszał pokrzywdzonego za wyrządzoną krzywdę i cierpienie oraz że przekazał mu 700 zł tytułem zadośćuczynienia. Kolejnym zdaniem tego oświadczenia D. L. kwitował odbiór powyższej kwoty i jednocześnie zrzekał się dalszych roszczeń od oskarżonego, składając także swój podpis pod treścią oświadczenia.

/dowód: wyjaśnienia oskarżonego - protokół rozprawy k.111, 66-67,

zeznania świadka D. L. - protokół rozprawy k. 112,

zeznania świadka E. M. (1) - protokół rozprawy k. 113v- 114,

dokumentacja fotograficzna k. 2-3,

dokumentacja medyczna k.4-10, 18 – 41,

oświadczenie k. 51,

/

Kwota 700zł. starczyła pokrzywdzonemu na pierwszą rehabilitację. Kolejne dwie sfinansował mu NFZ. Dalsze leczenie tzw. artroskopia łokcia, która może doprowadzić do pełnej jego sprawności, zostało wycenione na 10.000 zł. Czas oczekiwania na taki zabieg finansowany przez NFZ wynosi 8 lat. Z braku pieniędzy pokrzywdzony oczekuje na podanie mu terminu jego wykonania.

/dowód: zeznania świadka D. L. - protokół rozprawy k.112 ,

dokumentacja medyczna k.4-10, 18 – 41,

oświadczenie k. 51,

kserokopia faktury k. 53/

Po ok. 4 miesiącach od podpisania powyższych oświadczeń pokrzywdzony ponownie zadzwonił na numer telefonu oskarżonego, by się z nim spotkać. Chciał dalszych pieniędzy na leczenie. Rozmawiał z żoną oskarżonego, która odmówiła wypłaty kolejnych sum z uwagi na skromną pozycję majątkową jej i męża. Stwierdziła wówczas, że pieniądze już dostał, więcej nie dostanie i mogą spotkać się w sądzie. Pokrzywdzony wystosował wezwanie do zapłaty kwoty 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Oskarżony nie zapłacił pokrzywdzonemu dalszej żądanej kwoty. Wobec tego pełnomocnik pokrzywdzonego złożył w dniu 16 września 2016r. do Prokuratury Rejonowej w Kaliszu zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.

/ dowód: wyjaśnienia oskarżonego - protokół rozprawy k.111, 66-67 ,

zeznania świadka D. L. - protokół rozprawy k. 112 ,

zeznania świadka E. M. (1) - protokół rozprawy k.113v- 114,

wezwanie do zapłaty k. 52,

pisma k. 55, 56,

protokół zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa k. 1/

Oskarżony jest synem A. i K. zd. K.. Ma ukończone 35 lat. Posiada wykształcenie wyższe, z zawodu jest pedagogiem. Jest żonaty i jest ojcem dwójki dzieci w wieku 3 i 6 lat, które są na jego (i jego małżonki) utrzymaniu. Zatrudniony jest na podstawie umowy o pracę, osiągając wynagrodzenie w wysokości ok. 2.500 zł netto miesięcznie. Jest współwłaścicielem domu o pow. 136 m. oraz samochodu C. (...) rocznik 2003. Na własność posiada natomiast samochód osobowy marki V. rocznik 1996. Dotychczas nie był karany.

/dowód: wyjaśnienia oskarżonego k. 111,

karta karna k. 69/

Oskarżony w toku całego postępowania nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. W toku dochodzenia złożył wyjaśnienia, natomiast w postępowaniu sądowym odmówił składania wyjaśnień, zgadzając się tyko odpowiadać na pytania obrońcy.

W postępowaniu przygotowawczym wyjaśnił, że 19 września 2016r. przebywał wraz z żoną na zabawie weselnej u siostry jego żony. Razem z nimi bawili się druga siostra jego żony I. M. wraz z osobą towarzyszącą D. L.. Początkowo wesele odbywało się w dobrej, wesołej atmosferze. Widział, że D. spożywał duże ilości alkoholu. Po północy zapamiętał, że zamiast z siostrą żony D. zaczął bawić się z kobietą o imieniu M.. W trakcie tańca wykonywał czynności budzące zgorszenie wśród gości. Kiedy zauważył, że wychodzi z tą kobietą na zewnątrz, wyszedł za nimi. Spotkał ich za salą, przy drodze dobrze oświetlonej latarnią. Podszedł do D. L. i odsunął go od kobiety. Wtedy D. stracił równowagę i wywrócił się. Miał mu powiedzieć, że jest bardzo pijany i powinien już jechać do domu. Nie uderzył go, nie kopnął, nie miał zamiaru zrobić mu krzywdy. Kiedy się przewrócił widział, że jego ręka jest wygięta w nienaturalny sposób. Wówczas w pobliżu nie było innych osób. Po chwili przyszła obsługa sali i usztywniła rękę D. L.. Następnie żona oskarżonego, jej siostra I. wraz z ojcem pana młodego zawieźli go do szpitala. Po pewnym czasie D. skontaktował się z nim, chciał pieniędzy w związku z koniecznością rehabilitacji. Nie chciał się zgodzić, lecz żona namówiła go, by zakończył sprawę. W Galerii (...) wypłacił D. uzgodnioną z nim kwotę 700 zł, na co zostało sporządzone oświadczenie. W jego treści D. oświadczył, że nie będzie dochodził więcej żadnych roszczeń. Po około 3 miesiącach D. ponownie zadzwonił od jego żony żądając kolejnych pieniędzy. On odmówił wypłaty, co spowodowało że dostał pismo od prawnika D. L. z żądaniem wypłacenia mu 30 tys. złotych.

Powyższe wyjaśnienia oskarżony podtrzymał w całości w postępowaniu sądowym. Przed Sądem, na pytanie obrońcy, wyjaśnił nadto, że wcześniej nie znał D. L.. Poznał go w domu I. M.. Podczas tańca z panią M. trzymał ją za pośladki i obmacywał. Było to zachowanie budząc zgorszenie, nie podobało mu się. Po godz. 24.00 D. L. z panią M. wyszli na zewnątrz. Oskarżony wyszedł za panem D., bo chciał uzyskać numer telefonu do jego brata. Był na tyle pijany, że oskarżony chciał, aby go odebrano. Jak do nich doszedł, to oni całowali się i obmacywali, co było nieodpowiednie. Odsunął D. i chciał mu powiedzieć, że powinien jechać do domu. Nie zdążył za dużo powiedzieć i on przewrócił się na rękę. Mógł właśnie wtedy uderzyć głową o ziemię, gdyż nie jest prawdą, że uderzył pokrzywdzonego pięścią w twarz. Leżał z twarzą do dołu, na ręce. Przyszła obsługa i został opatrzony. Żona oskarżonego wraz z jej siostrą I. i ojcem pana młodego odwieźli D. L. do szpitala.

Sąd dał wiarę wyjaśnieniom jakie złożył oskarżony K. M. tylko w zakresie okoliczności w jakich doszło do zdarzenia. Co do samego przebiegu zdarzenia jego wyjaśnienia pozostają w sprzeczności z innymi dowodami, które Sąd uznał za polegające na prawdzie i które posłużyły do ustalenia stanu faktycznego w niniejszej sprawie. Wersja wskazywana przez K. M. jest przyjętą przez niego linią obrony, którą wsparła również w swoich zeznaniach jego żona E. M. (1), a której zeznania w tym zakresie Są również uznał za niewiarygodne.

Za polegające na prawdzie Sąd uznał zeznania pokrzywdzonego D. L.. W istotny sposób potwierdzają je bowiem zeznania świadków M. K. i A. K., a nadto dokumentacja medyczna oraz opinia biegłego sądowego, która wskazuje na obrażenia pokrzywdzonego, na ich charakter i umiejscowienie. Zdaniem Sądu, brak jest podstaw, aby wątpić w prawdziwość zeznań D. L., nawet jeśli był wtedy pod wpływem alkoholu. Jak wynika z zeznań świadka M. K. oskarżony szarpał pokrzywdzonego i „mogło dojść podczas tej szarpaniny do uderzenia ale w 100 % nie jestem w stanie powiedzieć, czy to się wydarzyło. To jest chwila, moment i mogło dojść do takiego uderzenia … Było coś takiego, jak cios zadawany w twarz pokrzywdzonego”. Te zeznania zostały natomiast wsparte przez zeznania świadka A. K., która twierdziła, że M. K. bezpośredni po zdarzeniu powiedziała jej, że doszło do bójki, że ktoś kogoś uderzył i coś się stało. Krzyczała, że trzeba pomóc pokrzywdzonemu. Biorąc pod uwagę zeznania tego świadka należy dojść do przekonania, iż M. K., z uwagi na dynamiczny charakter zajścia i odległość czasową, zeznając przed Sądem nie chciała wskazać z całą stanowczością jaki miało ono przebieg. Niemniej jednak zeznania obu świadków w ocenie Sądu są spójne z wersją przedstawioną przez pokrzywdzonego i w ocenie Sądu jest to wersja prawdziwa. Nadto wskazać należy, iż charakter obrażeń, szczególnie rana tłuczona wargi dolnej, jakich doznał pokrzywdzony nie wskazuje, iż został tylko odepchnięty przez oskarżonego i z uwagi na upojenie alkoholowe sam się przewrócił. Mało wiarygodna jest wersja oskarżonego, iż oskarżony upadł w tak niefortunny sposób, że zarówno zwichnął sobie rękę i rozciął dolną wargę.

Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków E. M. (1), która jest żoną oskarżonego, oraz jej siostry I. M., która zaprosiła na wesele pokrzywdzonego (jako osobę towarzyszącą) tylko w części, to jest co do okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia - przyjęcie weselne i jego przebiegu oraz co do faktów związanych z przewiezieniem pokrzywdzonego do szpitala i jego żądaniami wypłaty pieniędzy w związku z leczeniem. W tym zakresie zeznania świadków są spójne i uzupełniają się wzajemnie, tworząc logiczną całość. Korespondują z zeznaniami pozostałych świadków. W zakresie przebiegu zajścia między oskarżonym a pokrzywdzonym Sąd nie dał wiary zeznaniom E. M. (1) wskazującej, że jej mąż jedynie przepchnął, odsunął pokrzywdzonego i ten się przewrócił. Nie koresponduje to z wiarygodnymi zeznaniami D. L. oraz zeznaniami M. i A. K.. Tak jak wyżej wskazano takie zeznania świadka, będącego osobą bardzo bliską oskarżonemu, stanowią potwierdzenie wyjaśnień oskarżonego, będących jego linią obrony. Natomiast świadek I. M. zajścia w ogóle nie widziała, a wiedzę w tym zakresie posiada od żony oskarżonego, której zeznania są w tym zakresie niewiarygodne.

Sąd dał wiarę zeznaniom świadków M. K. i A. K.. Świadkowie byli gośćmi zaproszonymi na przyjęcie weselne ze strony pana młodego – brata męża A. K., a jednocześnie są to osoby zupełnie obce dla pokrzywdzonego D. L.. Zeznania powyższych świadków uzupełniały się wzajemnie, korespondując z zeznaniami pokrzywdzonego, szczególnie w zakres przebiegu zdarzenia.

Za wiarygodne należało uznać także zaliczone w poczet materiału dowodowego dokumenty, albowiem zostały one sporządzone przez uprawnione organy w ramach przysługujących im kompetencji.

Sąd zważył co następuje :

Art. 157 § 1 kk penalizuje czyn polegający na spowodowaniu naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia trwający dłużej niż 7 dni. Uszczerbek na zdrowiu obejmuje uszkodzenia ciała (naruszenie ciągłości tkanek), które mogą polegać zarówno na zewnętrznym zranieniu, jak i na spowodowaniu obrażeń narządów wewnętrznych. Jest to przestępstwo materialne (skutkowe) i warunkiem odpowiedzialności jest wina sprawcy oraz związek przyczynowy między zachowaniem się sprawcy, a spowodowanym skutkiem.

Oskarżony K. M. swoim zachowaniem wyczerpał ustawowe znamiona czynu określonego w art. 157 § 1 kk. Oskarżony w dniu 20 września 2015 roku na terenie posesji położonej w miejscowości R. uderzył pięścią w twarz D. L., a następnie kopnął go w plecy, powodując u niego wyżej opisane naruszenie czynności narządu ciała na czas powyżej 7 dni.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy, będący przedmiotem oceny i analizy Sądu, pozwolił na przypisanie oskarżonemu winy za zarzucany mu czyn. Nie ma żadnych okoliczności wyłączających winę i bezprawność. Stronę podmiotową stanowiła umyślność.

Stopień społecznej szkodliwości czynu należało uznać za znaczny albowiem oskarżony godził w dobro jakim jest zdrowie człowieka. Oskarżony zupełnie bez powodu zaatakował pokrzywdzonego, jego agresywne zachowanie nie było niczym uzasadnione, tym bardziej, iż w niniejszej sprawie bezspornym było, że pokrzywdzony był wtedy pod wpływem alkoholu. Wprawdzie jego zachowanie można ocenić jako niewłaściwe, jeśli chodzi o zasady dobrego wychowania, niemniej jednak był pod wpływem alkoholu, a oskarżony nie miał żadnego prawa w ten sposób reagować na takie zachowanie pokrzywdzonego. Reakcja oskarżonego była zupełnie nieadekwatna do zaistniałej sytuacji, a skutkiem podjętej przez oskarżonego gwałtownej reakcji, polegającej na uderzeniu oskarżonego w twarz, a następnie kopniecie po jego niefortunnym upadku na prawa rękę było spowodowanie u pokrzywdzonego obrażeń w postaci zwichnięcia stawu łokciowego prawego z wtórnym uszkodzeniem nerwu łokciowego oraz rany tłuczonej wargi dolnej.

Biorąc zatem pod uwagę całokształt materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie, Sąd uznał K. M. winnym popełnienia czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia i na podstawie art. 157 § 1 kk, w oparciu o przepis art. 37a k.k., wymierzył mu karę grzywny w wysokości 80 stawek dziennych przy ustaleniu wysokości jednej stawki na kwotę 10 złotych. Zastosowana wobec oskarżonego kara ma spełniać przede wszystkim cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do oskarżonego oraz funkcje prewencji ogólnej, kształtując poczucie naganności tego typu niczym nie uzasadnionych zachowań i świadomość prawną społeczeństwa.

Jednocześnie Sąd uznając oskarżonego winnego zarzucanego mu czynu, którego dopuścił się wobec D. L. uznał, iż zasadnym będzie zasądzenie od oskarżonego na rzecz pokrzywdzonego kwoty 2000,00 złotych tytułem częściowego zadośćuczynienia za doznane cierpienia fizyczne i krzywdę moralną. Pokrzywdzony po zdarzeniu miał rękę w gipsie, następnie musiał przejść kilka rehabilitacji, a ponadto to, by uzyskać pełną sprawność ręki musi przejść kosztowny zabieg artroskopii łokcia (ok. 10.000 zł). Dlatego w ocenie Sądu kwota zasądzonego częściowego zadośćuczynienia nie jest w żaden sposób wygórowana.

Mając na względzie sytuację majątkową oskarżonego Sąd uznał, że uiszczenie przez niego kosztów sądowych nie będzie zbyt uciążliwe i dlatego zasądził na rzecz Skarbu Państwa od oskarżonego na podstawie art. 627 kpk kwotę 273,00 złotych tytułem kosztów sądowych. Jednocześnie w pkt. 3 wyroku - uznając, że obciążenie oskarżonego kosztami poniesionymi przez oskarżyciela posiłkowego ze względu na jego sytuację materialną jest celowe - zasądził na podstawie art. 627 k.p.k. w zw. z art. art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k na rzecz D. L. kwotę 2952,00 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego. Przy czym wysokość poniesionych przez oskarżyciela posiłkowego kosztów została potwierdzona przedłożoną do akt sprawy Fakturą nr (...) z dnia 31.08.2017r. (k.141).

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Aneta Uciechowska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Kaliszu
Data wytworzenia informacji: